W tym roku, z wiadomych względów, nie planuje wielu wyjazdów
i dalszych podroży. To jak będzie wyglądać moje lato i jesień w dużej mierze zależeć
będzie od rozwoju sytuacji. W planach są Isle of Skye i okolice Glasgow. Co z tego
wyjdzie zobaczę. Nie będę się jednak nudzić i wszystkie weekendy z pewnością będę
miała wypełnione.
Jednym z moich ulubionych miejsc tego lata, podobnie zresztą
jak i poprzednich wakacji, będzie Wester Hardmuir Fruit Farm, mieszcząca się pomiędzy
Forres i Nairn. Zbieranie malin i truskawek, a także innych owoców to jedna z weekendowych,
letnich rozrywek, na którą czekam z niecierpliwością przez pozostałą cześć roku.
Zresztą nie tylko ja.
O takj formie spędzania czasu pisałam już w jednym z moich
postów dwa lata temu. Możecie o tym poczytać klikając w ten link. W tym roku wyjazd
tutaj jest wyjątkowo przyjemny. Pomimo wszechobecnych znaków informujących o zagrożeniach
i licznych stanowisk do dezynfekcji rąk, w wypadzie takim jest duży powiew wolności.