O MNIE


 Witam!

Jeśli znalazłeś się na tej stronie to prawdopodobnie, tak jak ja, jesteś zagorzałym poszukiwaczem pięknych miejsc, które można zwiedzić w Szkocji.  
I dobrze trafiłeś. Ten blog pomoże Ci poruszać się po krainie kiltu, whisky i Loch Ness, jak również udzieli Ci cennych wskazówek odnośnie do tutejszej kuchni, przedstawi historie i kulturę dawnej i współczesnej Szkocji. Powiem nieskromnie - nigdzie nie znajdziesz lepszego niż ja przewodnika. 
Mieszkam tu od 2014 roku. Długo? Wystarczająco, aby poznać tutejsze realia i prowadzić bloga o kraju, z którym zamierzam związać swoją przeszłość. 
Gdzie mieszkam? Na dalekiej północy, no może trochę przesadziłam, ale w linii prostej około  180 mil od Edynburga. Prawdziwa szkocka prowincja.
Co tu robię? -uczę się i pracuje.
Jak się tu znalazłam? Przyleciałam samolotem z Katowic😊 A tak poważnie to miał być wyjazd na jakiś czas i jak to zwykle bywa w takich przypadkach zapuściłam korzenie.
Dlaczego akurat Szkocja? - trochę przypadek, trochę świadoma decyzja. Po tych kilku latach mogę stwierdzić, że była to dobra decyzja.

Skąd pomysł na bloga? - Początkowo miał to być blog o architekturze, wystroju wnętrz, nowych trendach w dekoracji i aranżacji przestrzeni. O wyborze tematu zadecydowała reklama😊 ING Banku, z turystą z Polski kupującym kilt i spporan za kwotę 89£. Zresztą sami zobaczcie: 

Jaki jest mój blog.
Jest subiektywny. Przedstawiam Szkocje tak jak ją widzę. To MOJA mała SZKOCJA. Dla mnie to nie tylko whisky, kilt i Loch Ness. Opisuję głównie atrakcje, które znajdują się w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, ale zapuszczam się też dalsze zakątki kraju. Lubię historię i archeologię, dlatego też na moim blogu znajdziecie relacje z odwiedzin zamków i innych ciekawych miejsc, niekoniecznie polecanych i ‘lansowanych’ przez przewodniki turystyczne. Pozwolę sobie również na wyrażenie opinii o tutejszych zwyczajach, życiu społecznym i politycznym, często nie unikając odniesień do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Nie zamierzam ukrywać swoich poglądów i preferencji politycznych, mając pełną świadomość, że może na mnie spaść fala hejtu. Ale co mi tam.
Nie chcę jednak pisać tylko o Szkocji. Pragnę wam przybliżyć realia życia na szkockiej prowincji, ale powędruję z wami również w inne ciekawe miejsca. Mam nadzieje, że udam mi się zrealizować i udokumentować moje marzenie-wspinaczkę na Kilimandżaro.
Życzę milej zabawy😊 



Współpracuję z:


Moje przepisy znajdziesz na :





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz