Miejsce, które odwiedziłam w zeszły weekend umiejscowione
jest na terenie przepięknego Cairngorms National Park, w pobliżu
Aviemore. Highland Wildlife Park,
bo to niemu poświecę dzisiejszy post, to rodzaj specyficznego zoo. Nazwałam je ‘małym
szkockim safari’, dla odróżnienia od safari parku w pobliżu Stirling (Blair Drummond Safari Park). Od razu zaznaczę,
że tego drugiego jeszcze nie odwiedziłam. Spotkałam się natomiast z wieloma
pozytywnymi opiniami na jego temat. Podobno jest on większy od tego w pobliżu
Aviemore. Sprawdziłam stronę internetową i muszę stwierdzić, że niewątpliwie
można tam zobaczyć więcej egzotycznych zwierząt. Za to te z Highland Wildlife
Park, są bardziej ‘swojskie’ i dodatkowo można je podziwiać w przepięknych
okolicznościach przyrody.
Miesiące, od wczesnej wiosny do jesieni to dobry czas na
zwiedzanie tego miejsca. Pięknie jest tu również w zimie. Wtedy to bowiem, otaczające
park góry są bardziej 'wyeksponowane' i stają się jednym z głównych 'bohaterów' tej
szkockiej, safari – przygody.