czwartek, 22 listopada 2018

SINGLE MALT SCOTCH WHISKY

'Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej niż rezerwy złota Banku Anglii.' David Ross (z książki Przewodnik ksenofoba. Szkoci)
 Każdy kraj ma, zazwyczaj, swój znak rozpoznawczy; produkt, zabytek czy inną atrakcje turystyczną, która czyni go wyjątkowym i niepowtarzalnym. Kopii wieży Eiffla jest wiele, ale ta jedna, jedyna jest tylko w Paryżu, najlepsze tulipany są hodowane w Holandii, a najbardziej znaną i popularną na świecie monarchą, jest ta brytyjska.

Co wyjątkowego ma Szkocja? Przeciętny człowiek, zapytany o Szkocje, niezależnie od tego na jakim kontynencie mieszka i z jakiego kraju pochodzi, z pewnością zawsze wymieni trzy rzeczy- kilt, Loch Ness i Whisky.

Ja ma to szczęście, że często spotykam ludzi noszących tradycyjne stroje- kilty, mieszkam blisko jeziora Loch Ness, w zagłębiu produkcji single malt scotch whisky, otoczona destylarniami z każdej strony.
Whisky to flagowy towar eksportowy Szkocji. To, oprócz turystyki, jedna z najprężniej rozwijających się gałęzi gospodarki. Nowe destylarnie powstają tu jak grzyby po deszczu, a zainteresowanie na świecie tym trunkiem, bije wszelkie rekordy. Przyznam się, że za whisky nigdy nie przepadałam, podobnie jak za innymi alkoholami, ale mieszkając w Szkocji, w miejscu, które, przede wszystkim, znane jest z produkcji single malt Scotch Whisky, nie sposób jej nie spróbować, zwłaszcza, że na każdym kroku pełno jest pubów ją serwujących, a jej degustacja to obowiązkowy punkt zwiedzania, w większości tutejszych destylarni.

Dlaczego szkocka whisky budzi tak duże zainteresowanie i dlaczego wciąż nowe rzesze konsumentów rozkochują się w jej smaku? Odpowiedź na to pytanie uzyskacie, od przewodnika, zwiedzając wybraną przez was destylarnie. 
Destylarnie w Szkocji można zwiedzać podobnie jak zamki, katedry czy też inne zabytki. Zainteresowanie wśród turystów jest ogromne. W większości z tutejszych gorzelni  można, kilka razy dziennie, wraz z przewodnikiem, zgłębiać tajniki produkcji whisky, jak również degustować wytwarzane w niej trunki. Taki tur trwa minimum godzinę, choć są i takie destylarnie, jak ta w Dufftown, gdzie na zwiedzanie musicie zarezerwować ponad dwie godziny. Zwiedzanie jest odpłatne, a cena za bilet wstępu wynosi od 5 do nawet 50 £.
Odwiedziłam destylarnie w Dufftown dwa lata temu i przyznam się, że jest ona imponująca, a produkowana w niej whisky jest ponoć jedną z lepszych. W tym roku, w poszukiwaniu świątecznych prezentów, wybrałam się do innej, mieszczącej się w pobliżu Elgin, destylarni o nazwie Glen Moray. Jest ona bardziej kameralna, ale równie znana i ceniona, a za bilet wstępu trzeba zapłacić tu znacznie mniej. 

Zwiedzanie destylarni jest ciekawym przeżyciem i nie wyobrażam sobie, aby w czasie pobytu w Szkocji, można tu było nie zawitać. Przewodnicy to bardzo otwarci ludzie, którzy chętnie odpowiedzą na wszystkie wasze pytania i w ciekawy sposób przedstawią wam historię tego trunku i destylarni.



Kiedyś pito przede wszystkim whisky mieszane (blended), ale obecnie na całym świecie duże powodzenie zdobywa whisky typu single malt, szkocka single malt.


Produkowana w Szkocji whisky słodowa jest bardzo ceniona i najdroższa. Powstaje w jednej konkretnej destylarni, z jednego gatunku zboża (jęczmienia).


Pierwszy etap jej produkcji to tzw. słodowanie jęczmienia. Słodowanie wykonuje około 10 destylarni w Szkocji. Wszystkie pozostałe się w nich w zaopatrują. Proces ten jest wykonywany zgodnie ze wskazówkami i zaleceniami danej destylarni.


Kolejny etap odbywa się już we właściwej gorzelni, gdzie słód jest mielony w specjalnym młynku (Porteous mill). 
Z mielonego słodu, przy użyciu odpowiednich miar wody o określonej temperaturze, wytwarzany jest zacier. Ciecz, która powstaje, nazywana słodką brzeczką, poddana jest następnie fermentacji, w trakcie której dodaje się do niej drożdże, a następnie destylowana jest w miedzianych alembikach w procesie podwójnej, czasem potrójnej destylacji. Zgodnie z wymogami, destylat przechowywany jest w używanych lub nowych, świeżo wypalanych dębowych beczkach. W używanych beczkach często przetrzymywano wcześniej francuskie, Burbony, portugalskie porto, hiszpańską sherry lub inne rodzaje win. Dlatego też, niektóre gatunki whisky mają zapach, przepiękny kolor i często nutę smakową tak charakterystyczną dla znanych win.
 Whisky pozostaje w beczkach przez minimum 3 lata. Niektóre jej gatunki leżakują w nich przez dłuższy okres, nawet do 40 lat. Wszystko zależy od tego jaki efekt końcowy, smak chce się uzyskać i jakie jest w danym czasie zapotrzebowanie rynku na dany produkt.
Reguły produkcji i nazewnictwa Whisky są ścisłe określone i restrykcyjnie przestrzegane.
Aby whisky mogła się nazywać scotch whisky, musi spełniać następujące warunki:
-musi być wyprodukowana z wody i słodowanego jęczmienia (z ewentualnym dodatkiem innych zbóż),
-proces jej destylacji odbywa się wyłącznie w destylarni znajdującej się na terenie Szkocji, podobnie jak jej leżakowanie, w dębowych beczkach, o objętości nieprzekraczającej 700 litrów, przez co najmniej trzy lata
-końcowy produkt musi zawierać co najmniej 40% alkoholu.
Szkocja podzielona jest na kilka rejonów produkcji whisky, a trunki na ich terenie produkowane, charakteryzuje specyficzny niepowtarzalny w innym rejonie smak.
Destylarnie w Dufftown i Elgin usytuowane są w regionie Speyside, w dorzeczu rzeki Spey. Region ten jest zarazem podregionem wchodzącym w skład regionu Highlands. Jest to serce produkcji single malt whisky. Ponad połowa destylarni w Szkocji jest tu umiejscowiona. Wytwarza się tu m.in. The Macallan i Glenfarclas. Z regionu tego pochodzą również dwie najlepiej sprzedające się Single Malt Whisky na świecie –The Glenlivet i Glenfiddich.
Pozostałe regiony to: Lowland (południe kraju), Islay (gdzie o smaku decyduje wędzenie słodu w dymie torfowym), Campbeltown oraz wspomniany wcześniej największy geograficznie region Highlands.
 Podczas zwiedzania przewodnik wprowadzi was do większości pomieszczeń, niestety nie wszędzie będziecie mogli wykonać zdjęcia, a szkoda.

Zwiedzanie kończy degustacja. W firmowym sklepie możecie ponadto zaopatrzyć się w flagowe produkty jak i w inne gadżety od szklanek poczynając na kurtkach,  i parasolach kończąc.





The  river Spey and Craigellache bridge










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz