Przyjechać do Szkocji i nie spróbować Irn bru, to tak jak
pojechać do Paryża i nie zobaczyć wieży Eiffla. Ktoś kiedyś powiedział, że Irn
bru jest tak kultowy jak Whisky i tak znany jak Huggis. Wielu z was
mieszkających poza Wyspami z pewnością zadaje sobie pytanie ‘Co to właściwie
jest to Irn Bru’? (/aɪərn bruː/ "iron brew").
Zycie w Szkocji, na tutejszej prowincji, jest dla mnie jak powrót do dzieciństwa,
powrót, w moim odczuciu, do czegoś co jest bardziej bliższe mojej naturze, niż
życie w dużym mieście. Jest tu wszystko co tak lubiłam i do czego tak często
wracam w myślach. Termofory używane przez moją prababcie (😊), bliskość wsi i codzienne funkcjonowanie w kontakcie z
przyrodą, własny dom i oczywiście Irn Bru- złocisty napój, który w mojej opinii
jest odpowiednikiem tak lubianej przez mnie w tamtym czasie oranżady😊