środa, 15 grudnia 2021

Mincemeat pie i jego historia - od mięsnego placka po słodke, bożonarodzeniowe ciastko.


O tym jak Brytyjczycy, a szczególnie Szkoci obchodzą święta Bożego Narodzenia pisałam już na tym blogu. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do moich grudniowych postów z poprzednich lat.

I jak na kolejny grudzień, w historii mojego bloga przystało, również i tym razem dedykuje go miejscowym bożonarodzeniowym tradycjom.

 Dzisiejszy post poświecę wyjątkowej potrawie, a właściwie, należałoby powiedzieć, jednemu z tutejszych świątecznych przysmaków, który przebojem zdobył serca smakoszy w całym anglojęzycznym świecie. Jego różne wersje znajdziecie obecnie w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie czy też Stanach Zjednoczonych.

Każdego grudnia Brytyjczycy kupują 370 milionów sztuk tego przysmaku, a tylko jeden Bóg tylko wie, ile sami w swoich domach wypiekają!

Zanim jednak uzyskał on dzisiejszą postać i Brytyjczycy jak również i mieszkańcy dawnych brytyjskich kolonii zaczęli cieszyć się jego współczesnym smakiem, przeszedł od długą ewolucje zmieniając zarówno swój kształt jaki i znany nam obecnie smak.

Początkowo był on daniem głównym, teraz najczęściej jest podawany na zakończenie posiłku lub jako przysmak do porannej bożonarodzeniowej kawy czy też popołudniowej herbaty.

Mincemeat pie, bo o nim tu będzie mowa, to słodkie ciasto pochodzenia angielskiego, wypełnione mieszanką suszonych owoców i przypraw zwaną „mielonym”, które tradycyjnie podaje się w okresie Bożego Narodzenia w większości krajów anglojęzycznych. To między innymi wyczytacie w popularnej internetowej encyklopedii.