Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Aberdeenshire. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Aberdeenshire. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 grudnia 2023

Jak spokojnie spędzić dzień na północnym wybrzeżu Aberdeenshire


Aberdinshere to nie było do tej pory miejsce w kierunku, którego kierowałam moje kroki. Cały swój wolny czas poświęcałam na wyprawy na zachód – Inverness i Highland. W sumie nie wiem, dlaczego.

Trochę zachowywałam się jak typowy turysta, który focusuje się na zobaczeniu Loch Ness i ulega czarowi legendy o zamieszkującym jego wody potworze.

Tymczasem urokliwe wioski i miasteczka były tuż na wyciągniecie ręki, znacznie bliżej niż legendarne jezioro i zamieszkujący je Nessie. Chce to teraz nadrobić i powoli kieruje swoje oczy w kierunku wschodnim.

Pierwsze kroki już ku temu poczyniłam. Kilka tygodni temu odwiedziłam wioskę, prawdziwą perełkę wśród nadmorskich miejscowości- Crovie. Post znajdziecie pod tym linkiem. Nie był to jednak jedyny cel mojej podroży w tym dniu.

Wyprawa była dość spontaniczna, chociaż jak już wspominałam, zwiedzenie Crovie było od dawna w moich planach. Wioska jest malownicza, ale nie można w niej spędzić całego dnia; nawet jeśli ulegniecie urokowi znajdującej się na jej końcu ławeczki i oddacie się przyjemnej konwersacji lub zagłębicie się w lekturze- przy okazji warto zaplanować kilka innych atrakcji.

niedziela, 8 października 2023

Crovie

Post ten chciałam dedykować osobie, która pozwala mi spojrzeć na świat z innej perspektywy i w tym naszym zapracowanym emigracyjnym życiu, znalazła czas i chęci, aby odwiedzić ze mną wioskę Crovie.



Z zamiarem odwiedzenia Crovie nosiłam się od kilku lat. Było to jedno z miejsc, które, znajdowały się na mojej szkockiej liście ‘MUST TO SEE’.

Jak to zwykle bywa nie udało mi się tam dotrzeć, z różnych powodów, pomimo, że wioska jest oddalona o nieco ponad godzinę drogi samochodem od miejsca, w którym mieszkam (Aberdeenshire).

Szczerze powiedziawszy pocieszałam się w duchu, że miejsce to wygląda super jedynie na zdjęciach, a w rzeczywistości nie jest tak ciekawe. Jak bardzo się myliłam.

Zwiedziłam już kawałek Szkocji (ten mniejszy😊- ale mam nadzieje, że i to się zmieni) i z wszystkich odwiedzonych tu miejsc Crovie znajduje się na mojej top liście.

Nie będę opisywać wam jej historii, bo wszystkie niezbędne informacje znajdziecie w necie. Stron jej poświęconych jest bez liku. Warto trochę poszperać i dowiedzieć się, dlaczego ludzie zdecydowali się zbudować swoje siedliska w tak specyficznym miejscu. My odwiedzający widzimy jedynie ikoniczny, bajkowy obrazek i wyobrażamy sobie małą chatkę podczas sztormu, w której można ogrzać się przy ogniu kominka.