niedziela, 3 lutego 2019

Tunnock's tea cakes, czyli five o’clock po szkocku.

Tunnock’s tea cakes, ciasteczka herbaciane, to jedna z rzeczy, bez której przeciętny Szkot nie wyobraża sobie życia. Można je opisać jako ptasie mleczko (pianka moim zdaniem jest bardziej delikatna), na okrągłym ciasteczku z kruchego ciasta, zwieńczone aksamitną, ciemną, mleczną czekoladą. Opakowane w srebrno - czerwony papier, to oprócz Irn-Bru, Haggisu i Whisky kolejny ‘skarb narodowy Szkocji’.

O tym jak to się stało, że są tak popularne, (wręcz kultowe) i o tym, jak mała lokalna piekarnia z okolic Glasgow odniosła globalny sukces, a produkowane przez nią ciasteczka herbaciane, i inne produkty, są lubiane i rozpoznawane na wszystkich kontynentach, dowiecie się, czytając ten post.


 Oto kilka faktów i ciekawostek na temat Tunnock’s cakes.

1.Historia tego narodowego przysmaku rozpoczyna się w 1890 roku, kiedy to Thomas Tunnock, kupił niewielką piekarnię, w hrabstwie Lanarkshire, niedaleko Glasgow.

Nie podając się przeciwieństwom losu (w 1910 r. pożar całkowicie zniszczył piekarnie),  on i jego potomkowie przekształcili skromną rodziną firmę w ogromy koncern, który produkuje obecnie 80 ton karmelu tygodniowo, zakupuje około 25 ton kokosa miesięcznie i około 15 ton masła kakaowego każdego tygodnia. Dzięki tym składnikom w fabryce, co tydzień, wytwarza się od 10 do 12 milionów herbatników, ciastek i wafli karmelowych, które następnie sprzedawane są w ponad 40 krajach na wszystkich kontynentach.
2.Już w pierwszych latach swojego istnienia firma wykreowała wiele produktów, które stały się niezwykle popularne na lokalnym rynku. Ale prawdziwy przełom w jej historii i ogólnokrajowa ekspansja, przypada na okres po II wojnie światowej. Wtedy to, ze względu na racjonowanie zakupu cukru i tłuszczu, stworzono ciastka o długim okresie przydatności do spożycia. Szkoci rozkochali się wtedy w produktach firmy, które można było przetrzymywać w domu i cieszyć się ich smakiem przez wiele tygodni.

Z tego też okresu pochodzi jedna z najbardziej kultowych i rozpoznawalnych reklam  firmy, z twarzą małego chłopca, któremu nigdy nie nadano imienia.

3.Ciasteczka Tunnok’s sukcesywnie zaczęły podbijać serca amatorów słodkości na całym świecie. Poza Szkocją, najbardziej znane i najchętniej kupowane są w krajach Bliskiego Wschodu. Około 20 % wszystkich produktów firma sprzedaje do Jemenu i Kuwejtu.

4.O tym jak bardzo ciasteczka są kultowe, niech świadczy fakt, że w 2010 r.  Glasgow Print Studio zorganizowało wystawę ‘Tunnocked’, na której zaprezentowano ponad 40 różnych dzieł sztuki zainspirowanych pysznymi produktami firmy. Prym wiodły oczywiście te poświęcone Tunnok’s tea cakes, ale nie zapominano również o pozostałych produktach firmy - Caramel Wafers, Caramel Logs i Snowballach.

5.Ciasteczka, jak większość ‘Gwiazd’ doczekały się również skandalu. Powodem była kampania reklamowa firmy o wymownym tytule - THE GREAT BRITISH TEA CAKE- TUNNOCK’S. Jak się z pewnością domyślacie bardzo nie spodobało się to w Szkocji, a szkoccy nacjonaliści wezwali do bojkotu produktów firmy.

6.Ciasteczka, wafle karmelowe lub kokosowe snowballe, są nieodłącznym słodkim suwenirem, którym obdarowuje się w Szkocji podczas odwiedzin u krewnych i przyjaciół.


7.I co najważniejsze, oprócz kruchych maślanych shortbredów, są nieodłącznym elementem szkockiej five o’clock!


A jak smakują? Bosko! Dźwięk łamiącej się w ustach czekolady zmieszany z pyszną puchową pianką, kontrastującą z kruchym ciasteczkiem. Tego się nie da opisać.

Koniecznie ich spróbujcie!

3 komentarze:

  1. Zapraszam na kulinarny blog poświęcony w całości kuchni szkockiej i brytyjskiej
    https://szkockiesmaki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      Bardzo dziękuję za pozytywny komentarz. Postaram się umieszczać na blogu więcej informacji o tutejszych przysmakach i kuchni.
      Pozdrawiam ze słonecznej dzisiaj Szkocji
      Agnieszka

      Usuń