W czasie, gdy my w Polsce przygotowujemy się do dnia
Wszystkich Świętych, mieszkańcy Wysp Brytyjskich, podobnie jak pozostałe kraje
anglosaskie przygotowują się do świętowania Halloween.
Powiedzenie 'Happy Halloween', towarzyszy w tych dniach
wszystkim powitaniom i pożegnaniom. Przyznam, że mimo ogromnej dozy tolerancji
trudno było mi się do tego przez długi czas przyzwyczaić. Po kilku latach
mieszkania wśród Szkotów powoli adoptuje się do tutejszych zwyczajów i tradycji,
jednak te dni zawsze pozostaną dla mnie czymś więcej. I nie wynika to z jakieś
przesadniej religijności, a raczej z wychowania i zwyczajów panujących w moim
domu.
Nie zamierzam się przyłączać do dyskusji czy obchodzenie
tego święta jest zgodne z naszą katolicką tradycją, i czy powinno się go w
naszym kraju zakazać. Nadmienię jedynie, że zarówno Dzień Wszystkich Świętych jak
i Halloween mają pogańskie korzenie. I na tym kończę ten wątek.
Halloween to pretekst do dobrej zabawy i do rodzinnych spotkań
w wesołej atmosferze. Z okazji tego dnia w licznych miastach i miasteczkach
organizowane sa jarmarki, przypominające nasze polskie odpusty. Na licznych
kramach można zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju wyroby miejscowego rzemiosła,
posilić się grillowaną kiełbasą, czy też zakosztować wszelkiego rodzaju i
koloru słodkości.
Odwiedziłam taki jarmark w Elgin i przyznam się wam szczerze, że zabawiłam tam sporo czasu. Wciągnęła mnie jego atmosfera. Widać, że przybyli tu ludzie naprawdę dobrze się bawią i cieszą się każdą chwilą.
Dzieci przebierają się w Halloweenowe stroje. Najbardziej
popularny wśród chłopców w tym sezonie był kostium Spaidermana. Wśród dziewczynek
dominowały wróżki i księżniczki. Szaleństwu tego dnia nie opierają się również dorośli.
Tu nie było już żadnych reguł – wszystko zależało od fantazji i wyobraźni.
Jak na typowy ‘szkocki jarmark’ przystało nie mogło oczywiście
zabraknąć Pipe Band. Każdy taki występ przyciąga tłumy ludzi. Szkoci uwielbiają
te orkiestry i nie przegapią żadnej okazji, aby posłuchać jaki i również pooglądać
orkiestrę w pełnej krasie. Przy tradycyjnych dźwiękach szkockiej muzyki świętuje
się zupełnie inaczej.
Przyznam się, że po takim jarmarku bardziej bliska stała
mi się tutejsza Halloweenowa tradycja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz