Święta Wielkanocne w Szkocji i związane z nimi zwyczaje
opisałam już na tym blogu. Niezbędne informacje znajdziecie pod tym linkiem. Zauważyłam,
że cieszył się on, w tym roku, dużym zainteresowaniem, za co bardzo Wam dziękuję😊
W tym roku nie będzie tradycyjnego postu wielkanocnego.
Nie będę też dzielić się z wami moimi planami odnośnie do miejsc w Szkocji, które
zamierzam odwiedzić, bo planowanie czegokolwiek odkładam na czas, kiedy dostane
przynajmniej pierwszą dawkę szczepionki.
Chciałam wam złożyć życzenia świąteczne- zdrowych,
pogodnych (jeśli to możliwe) i rodzinnych świąt i w ramach wielkanocnego
prezentu podzielić moim nowym odkryciem z Forres.
W pobliżu linii kolejowej, biegnącej równolegle do drogi łączącej
Inverness z Aberdeen (A96), ścięto 5 drzew, pozostawiając jednak pnie o
wysokości około 1,5 metra. Kilka miesięcy temu ktoś wyrzeźbił w dwóch z nich
figurę ślimaka i sowy. Trzy tygodnie temu z trzeciego pnia powstała ta piękna rzeźba
zająca. Można by rzec, że to taka rzeźba na czasie😊
Pozostały jeszcze dwa ścięte pnie. Ciekawa jestem, co też
się z nich ‘wykluje’.
Jeszcze raz Wesołych i smacznego jajka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz