wtorek, 21 sierpnia 2018

Cullen Skink – zupa niebo w gębie😊

Jeden z tradycyjnych szkockich smaków to (oprócz Haggisu, Smoked Salmon, Stornoway Black Pudding, Orkney Lamb, Aberdeen Angus Beef) zupa Cullen Skink, powstała w malowniczej wiosce Cullen, w hrabstwie Moray. Początkowo nazwa Cullen Skink odwoływała się do rodzaju bulionu wykonanego na bazie  kości wołowych z przednich kończyn bydła (‘Shin of beef',  w wolnym tłumaczeniu oznacza goleń wołowy), którego używano do przygotowywania zupy. Ciężkie czasy z początku 1890 roku sprawiły, że mieszkańcy północnych rejonów Szkocji mieli duże problemy z zakupem tego produktu. W tym samym czasie port Cullen (ukończony w 1819 r.) stał się prężnym centrum połowów śledzi, a wioska, w której się znajdował wyspecjalizowała się, oprócz połowu ryb, również w produkcji wędzonego plamiaka (smoked haddock). Zastąpiono wiec wołowinę wędzonym plamiakiem, który był tu pod dostatkiem. Połączono go razem z innymi, różnymi, świeżymi produktami, tworząc charakterystyczną pyszną zupę. Tak  narodził się Cullen Skink.
 Cullen Skink zalicza się do tzw. zup zimowych, tzn. takich, które serwowane są w szkockich domach w okresie jesienno-zimowym (ze względu na panujący tu klimat większość zup należy tu do tej kategorii😊). Zupy te wykonane są ze składników, które mają rozgrzać jedzącego i zapewnić mu energię w chodne i wietrzne dni. Zup tzw. zimowych jest tu więcej (Hairst Bree (Hotch Potch), Cock-a-leekie soup, Partan Bree, Scotch Broth, Sheep Heid Broth, Mock Turtle Soup). Nie wszystkich próbowałam, ale postaram się szybko to nadrobić i podzielić się z wami moimi odczuciami smakowymi. Cullen Skin, to oprócz yellow lentil soup, moja ulubiona zupa. Co sprawia, że w tym smaku rozkochały się tak liczne rzesze Szkotów i przyjezdnych? To niewątpliwie jej kremowa konsystencja, dające się w niej wyczuć duże, wyraziste w smaku kawałki ryby i lekko pikantny rozgrzewający, przyjemnie łechcący podniebienie, smak. Sposób wykonania zupy nie jest skomplikowany i teoretycznie każdy może ją  przygotować we własnym domu. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Aby rozkoszować się jej niebiańskim smaczkiem należy ją wykonać z doskonałej jakości świeżych produktów, przede wszystkim użyć dobrej jakości, świeżej ryby.
Składniki niezbędne do wykonania zupy to: cebula, bulion rybny, ziemniaki, por, masło, śmietanka lub mleko, szczypiorek (opcjonalnie pietruszka), liść laurowy, świeży, drobno zmielony pieprz, sól do smaku oraz składnik najważniejszy- smoked lub yellow Scottish haddock filet. Poniżej załączam link do przepisu. 
 Mam nadzieje, że smak zupy, równie jak mnie, was zauroczy. Jeśli nie jesteście fanami gotowania to pozostaje wam wyprawa do lokalnego sklepu, gdzie możecie nabyć tę zupę w puszce, a smakoszom polecam wypad do restauracji, gdzie przygotowuje się dania ze świeżych lokalnych produktów😊, takiej jak ta mieszcząca się w Cullen Bay Hotel, wielokrotnie nagradzanej za przygotowywanie najlepszej Zupy Cullen Skink .
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz